Zamieszczone przez pzeb
Przekręt w ASO Skody-nowy soft do LPG - dotrysk benzyny!!!
Zwiń
X
-
Mi jak padły czarne i je reklamowałem to się pytali czy chcę zwrot kasy czy niebieskie medy. Pytam jak z ich trwałością odpowiedzieli że szału nie ma ze 100 sztuk sprzedanych po roku wróciło 8 sztuk.
Jak po roku wraca 8 sztuk to po dwóch pewnie z drugie tyle albo i więcej. Zależy ile kto jeździ rozmawiałem z gazownikiem to mówił że medy trzymają parametry do 30000 km potem mają rozjazdy. Powinny kosztować nie 800 ale 200
Komentarz
-
-
tutaj http://forum.octaviaclub.pl/_viewtop...407903#1407903 pisałem o niebieskich na 125kkm.
obecnie 180kkm i lecimy dalej :szeroki_usmiech , wiec tragedii nie ma. widać niebieskie się trzymają.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez filip_autoOd tych 125 do 180 tysięcy podłączyłeś się pod komputer lpg i korygowałeś dawkę?
Jęśli nie to sprawdz korekty krótko i długoterminowe i zobacz czy masz je w normie +/3 i jedne i drugie.
Jeśli masz je w normie to szacun dla medów - znaczy że poprawili jakość.
auto serwisowane na bieżąco w SilesiaCars w Katowicach.
w wolnej chwili to sprawdzę, z ciekawości
Komentarz
-
-
Po dłuższej przerwie wracam na forum... Założyłem ten wątek - widzę że sporo się tu działo podczas mojej nieobecności...
Ja już nie wiem co mam robić z tą moją Skodziną. Generalnie potwierdzam że ASO Skody to banda idiotów potrafiących tylko coś wg wytycznych Landi Renzo zamontować, jak coś nie działa poprawnie to wymieniają na nowe a jak dalej coś nie działa się zaświeca "check engine" - to zawsze zganiają na "dziadowski gaz" który niby tankuję. Zawsze tankowałem na Shellu i BP - w różnych miejscach - nie było reguły, zawsze po pewnym czasie zaświecał się "chck engine"...
W moim aucie na gwarancji wymieniali 3 razy wtryskiwacze, po gwarancji niecałe 3 tys.km wstecz - 1 raz (taka "przyjemność" to koszt ~1100 PLN) Obecnie mam przebieg 77 tys.km.
Miało być już dobrze ale jest gorzej niż było - silnik przerywa na LPG przy przyspieszaniu, obroty falują na biegu jałowym aż w końcu silnik gaśnie. Kilka razy zasilanie przełączało się samoistnie na benzynę głośno piszcząc. Ręce opadają - nie wiem już co robić bo jak dalej tak będzie to zniszczę silnik. Na razie jeżdżę na Pb i szukam dobrego gazownika co by ogarnął tę instalację Landy Renzo. Może ktoś coś polecić w okolicy Częstochowa - Katowice???
Komentarz
-
-
oldbrother, SilesiaCars w Katowicach - wymienili mi medy na baracudy.
niestety octe już sprzedałem.
filip_auto, o temacie lekko zapomniałem, obecnie samochód jest serwisowany w ww firmie. czy coś było korygowane nie wiem, ale komp był podłączany w celu sprawdzenia czy cuś. ops:
obecnie dalej jeździ na niebieskich medach. dobija do 200kkm.
Komentarz
-
-
oldbrother, troche daleko ale chociaz zadzwon i zapytaj http://www.tomanek-gaz.com.pl/ , osoba, ktora kupila ode mnie OII z LPG nadal tam serwisuje instalacje pomimo 60 kilometrow w jedna strone. Zadzwon, popytaj moze cos doradzi.
Komentarz
-
-
Dzięki koledzy za pomoc i namiary!
Zrobię tak. Skoro już zapłaciłem z własnej kieszeni za komplet wtryskiwaczy które jak powiedział mi sam pan serwisant z ASO mam na 2 letniej gwarancji to pojadę żeby się nie okazało że to wina jednego z tych "niby" nowych wtryskiwaczy. Swoją drogą to dziwne bo na gawarancji wymieniali 2 razy te "niebieskie" wtryskiwacze. Teraz pod maską znów mam czarne... Gdzie tu sens, gdzie logika? Nie żebym snuł teorie spoiskowe że pan gazownik w ASO miał jakieś używki pod ręką z jakiegoś wcześniej serwisowanego auta i wsadził mi testowo to co miał. A że chwilowo dobrze pracowały to stwierdził że problem załatwiony a menagerowi serwisu powiedział że wsadził nowe (lub używki) i żeby upierdliwy, naiwny klient zapłacił za nie jak za nówki... Pytanie czy mogą mieć w ASO argumenty do wybronienia się że tym razem za przerywną pracę silnika na LPG nie odpowiadają wtryskiwacze tylko co innego skoro na Pb wszystko ładnie chodzi. Można wywnioskować że to raczej nie wina kabli, świec, przepustnicy czy czegokolwiek innego... Teraz już tekst w stylu "tankuje pan felerny gaz" nie przejdzie - tak mogli mi wciskać jak silnik pracował dobrza na LPG a świeciła się tylko kontrolka "check engine".
Nie chciałbym żeby mnie teraz bajerowali że stwierdzą np. awarię parownika albo że pada komputer sterujący gazem (przez np. niby wilgoć) i trzeba go wymienić...
Co może być przyczyną tego że przy przespieszaniu na LPG samochód szarpie jakby chwilowo nie pracował jeden z cylindrów?
Jak będą mi wciskać w ASO jakieś chore kity i nic nie poradzą na taką prace na LPG to będę żądał zwrotu kasy za trefne/niepotrzebnie zapłacone "nowe" wtryskiwacze i będę szukał pomocy u "normalnych" gazowników...
Komentarz
-
-
Mam krótkie pytanie odnośnie samego interfejsu do LR Omegas.
Zakupiłem interfejs do Landi Renzo Omegas -- USB->wtyczka LR (bez 4 pinu).
1-masa, 2 - dane na dawane przez komputer, 3- dane odbierane.
Interfejs zainstalowany poprawnie w winxp +sp3.
Po zwarciu pinów 2 i 3 - w terminalu to co wysyłam to odbieram.
Mam ustawiony na COM1 i nie mam komunikacji - co trzeba zrobić?
Program v2.4.3 (+crk..) --- może ma być v3?
W aucie nie było zmiany softu odkąd wyjechał z fabryki w 2011r.
W programie nie mam żadnego pliku z ustawieniami.
Komentarz
-
-
Zacznij od sprawdzenia w menadżerze urządzeń czy interfejs jest prawidłowo zainstalowany , podepnij go do kompika i zobacz czy nie ma wykrzykników ( u mnie jest na com3) , nie wiem w jakim celu robisz zwarcie na pinach ? . Jeżeli masz prawidłowy interfejs pod dana instalacje w tym przypadku Landi Renzo to powinno dziać bez problemu .
Co do softu to osobiście używam starszej wersji 2.16.9.439 C . Soft z serii 3xxx jest już z użyciem klucza sprzętowego i ma o wiele bogatsze menu i możliwości . Dla Ciebie wystarczy ten co podałem .
Program możesz sobie pobrać z oficjalnej strony Landi Renzo , kodem logowania jest nazwa twojej instalacji ( jeżeli nie wiesz poszukaj na forum było już o tym ).
Nie wiem jaki masz interfejs ja używam takiego w wersji profesjonal i nie ma z nim problemów , sterowniki do niego też są na tej stronie .
I sprawdź czy przypadkiem nie masz pogiętych pinów we wtyczce interfejsu , czasami tak się zdarza że przy wpinaniu w gniazdo zagina się ten plastikowy języczek i nie ma połączenia .
Najprawdopodobniej problemem jest wersja programu Landi Renzo którą masz .
Komentarz
-
-
Odpowiedziałeś jak debilowi z poważną wadą mózgu.
Napisałem przeca, że sam interfejs jest OK, łącznie ze sterownikami. Komunikacja jest OK - sprawdzone terminalem.
Laptop panasonic cf-19. Obsługujący wie co to COM.
Życzliwych proszę napisać jakie trzeba mieć ustawienia portu COM (9600, 8,-,1?) --- interfejs jest na USB - wykryty na początku jako COM23 - zmieniony na COM1 po wyłączeniu w biosie hardwarowego COM-a.
Jedyna możliwość to złe ustawienia portu COM - ponieważ w programie nie ma żadnego pliku konfiguracyjnego, to trzeba może przestawić COM1 na parametry domyślne.
Wczoraj bym popróbował ale zrobiło się zimno i zaczęło padać - więc sprawdziłem tylko kilka kolejnych numerów portów. No i nie zadziałało pewnie dlatego, że COM1 używałem wcześniej i może coś się przestawiło.
Również program mogłem mieć niewłaściwy. Gdyby to był piątkowy letni wieczór, to bym pewnie sobie poradził ale postanowiłem pójść na łatwiznę i zapytać......
O tych pinach mogłeś sobie darować. Trzeba być dosłownym debilem by coś takiego wygiąć - zarówno we wtyczce jak i w gnieździe - lub jak kto woli męskie i żeńskie.
Zatem byś się nie obraził, to dziękuję za odpowiedź ale bardziej od Ciebie akurat bym spodziewał odpowiedzi zwięzłej -
"program v2.4.3 jest OK, port COM1 - ustawienia portu ......., musi działać".
Komentarz
-
-
oldbrother, jeśli jesteś z Częstochowy to koniecznie odwiedź "Macar" na Warszawskiej 73 ( niebieska brama).
Opisz problem z góry do dołu, najlepiej Panu Maćkowi - wysokiemu w okularach, jest tam szefem i na jego wiedzy się jeszcze nie spażyłem. Możesz zostawić auto, numer kom. i prosić o bieżące raporty telefoniczne.
Moja instalacja ma już ponad 330000km.
Serwisuję ją tylko tam i nigdy nie było żadnych nie jasnych sytuacji.Artur
Komentarz
-
-
Padające Medy
W skrócie:
W czasie gwarancji padły czarne MEDy. Wymienili bez zająknięcia na niebieskie, wpisali w książkę gwarancyjną. Po 10000 km check engine. Do serwisu - wypadające zapłaony - listwa do wymiany. To już po gwarancji. Ale się awanturuję więc niby dogadują się z Landi i wstawiają nową listwę niebieskich - bez wpisu w książkę. Check engine znika - git. Mija 9000km problem wraca. Check engine. Jeszcze w serwisie nie byłem ale prawie na pewno to MEDy. I teraz moje pytanie - bo trochę dość mam już tej instalacji. Od pierwszej wymiany na niebieski nie minęło 24 miesiące. Czy jest szansa wyrwać to na gwarancji mimo, że instalacja jako całość jest już po? W sensie - czy wymiana samych wtryskiwaczy na nowe powoduje nowe 24 miesiące gwarancji na same wtryskiwacze?
Kiedyś w felicji miałem wtrysk na STAGU i wtryski BRC. No wiem, że to nie ta klasa ale przejechałem 100 000km zanim się zatarły a wymiana całej listwy to było 100zł. Zresztą chodzi do dziś na tej drugiej listwie - żona na zakupy jeździ. A tu instalacja 4700zł i taka "ścióła".
Komentarz
-
-
Przywróciłem system, zainstalowałem sterowniki. Nadal nie łączy się ze sterownikiem.
Interfejs standard na USB kupiony na ccy.pl.
Sterowniki i program oczywiście z ich stronki pl2303_prolific_driverinstaller_v1_9_0.zip.
Ustawienia portu wydają się nie mieć znaczenia.
Na oscyloskopie przy próbie połączenia pojawia się coś na pinie 3 - czyli piny też nie pomylone.
Czy jest ktoś z okolic Rudy Śląskiej, Bytomia, Zabrza kto ma O2 z Landi Renzo Omegas (może być nawet dzisiaj)?
Czy ktoś miał podobny problem?
Po prostu jakiś koszmar.
Komentarz
-
-
Programy podane chyba w tym temacie - 2.4.3 + LandiRenzo_Omegas_KeyGen_By_Vash.exe, 2.16.8.s, 3.1.0 (tego nie sprawdzałem).
Myślę, że na ccy nie mogli mieć innych, bo programy są z LR.
wersja długość pliku
2.4.3 "8 775 643"
2.16.8 "12 445 902"
3.1.0 "14 480 822"
Nie jest to aż tak pilne ale irytujące.
Sprzedający zaproponował wymianę na wersję porf interfejsu - więc coś musi być na rzeczy.
==================================================
Jeszcze poruszę wątek montażu wtryskiwaczy LR.
Przejrzałem "podręcznik komponentów w instalacji systemu LR omegas..."
i na stronie 44 jest obrazek prawidłowego i nieprawidłowego ułożenia wtryskiwaczy.
Okazało się, że ja oraz mój kolega (oba autka kupione w Lelku w Gliwicach) mieliśmy zamontowane nieprawidłowo - czyli poziomo z wtyczkami do dołu !!!
Oczywiście po przeczytaniu tego tematu- kawałek kątownika alu, wiertło 6,5mm, wkrętarka, 30min roboty i znalazły się pionowo na swoim miejscu.
Jeszcze jedna kwestia - podłączenie ABCD, DCBA - strona 45 instrukcji.
W mojej O2 tour 2011 (oraz kolegi 2012) jest DCBA (brązowy, czerwony, pomarańczowy, żółty).
Widziałem na własne oczy kilka O2 z podłączeniem odwrotnym ABCD.
Czy może ktoś napisać jak powinno być i jak poznać by zmienić.
Bez użycia sofru z LR - czytałem jak na forum pisali jak to sprawdzić.
Po prostu chyba jedna wersja jest prawidłowa.
Można podłączyć prawidłowo cewki wtryskiwaczy gazowych z wtryskiwaczami benzynowymi - ale można po prostu odwrotnie podłączyć rurki do kolektora.
Można też podłączyć odwrotnie całość - to by było łatwiej, bo wystarczy przełożyć wtyczki na wtryskiwaczach gazu.
Proszę napisać czy dobrze zrozumiałem i nie napisałem głupot.
Komentarz
-
-
Kostki od wtryskiwaczy gazowych mają oznaczenia A , B , C , D i maja być zapięte na listwie od strony rozrządu właśnie w takiej kolejności , na obudowie wtryskiwaczy ( tej plastikowej ) jest odwrotnie i dla tego niektórzy tak właśnie zapinają . Powiem tylko że odwrotnie zapięte też będą chodzić ale kiepsko .
Czyli pierwszy cylinder wtryskiwacz gazu kostka A , drugi B , itd w takiej kolejności , nie kombinuj z przekładaniem wężyków bo to nie ma sensu . A jak będą zapięte wtyczki na wtryskiwaczach to też nie jest istotne bo możesz poluzować śruby na listwie i wtryskiwacze obrócić o 180 st ( jeżeli nie wierzysz rozbierz listwę wtryskową to sam się przekonasz dla czego ) .
Komentarz
-
-
Wojtenio znowu piszesz jak do laika.
Przeczytałem całość tego tematu. Przeczytałem kilka instrukcji LR Omegas.
B R V G - wtryskiwacze benzyny
| | | |
| | | | - wężyki z gazem do kolektora
| | | |
A B C D - wtryskiwacze gazu
Dodatkowo trzeba elektrycznie połączyć wtryskiwacze benzyny i gazu - czyli rozłączać obwód wtryskiwaczy benzyny na czas działania gazowych.
Ponieważ widziałem kilka aut O2 tour z podłączeniem DCBA i słyszałem że LR twierdzi że tak ma być, to może również podłączyli odwrotnie elektrykę i zmienili coś w programie... --- chociaż w to ciężko uwierzyć.
Skoro ja to wiem przeglądając obrazki w instrukcji, to montażysta po kursie powinien to wiedzieć lepiej.
Nie wierzę, że przez tyle lat montażu nie wyszło to na jaw i nie robili jakiejś akcji serwisowej.
Przeczyściłem wtryskiwacze czarne medy (przy 60 tys miałem check-a silnika) (i chyba wiem jak je wciągnąć ; ) - i dalej pięknie klepią - jednak po czyszczeniu chciałem sprawdzić czy mapy są OK - choć chodzi dobrze na gazie i benzynie.
Komentarz
-
Komentarz